Skoro piszecie do mnie na asku, postanowiłam odezwać się tu, bardziej oficjalnie, i coś wyjaśnić. Chociaż wiem, że nie jestem pierwszą osobą, która stara się wytłumaczyć niektórym tę kwestię, to jednak spróbuję. A nóż widelec to moje słowa do kogoś trafią i zmienią sposób postrzegania niektórych spraw :)
Zdaję sobie sprawę, że napisałam niedawno, że rozdziały będą pojawiać się co dwa dni. Uwierzcie, że takie miałam intencje, chciałam dzielić się z wami jak najczęściej kolejnymi przygodami Jistine. Kilka rozdziałów wcześniej napisałam jednak, że nie wiem jakie będą losy tłumaczenia, kiedy zacznę pracować. I właśnie na tym polega problem - żeby dodawać co dwa dni, trzeba mieć czas, aby ciągle i nadal i wciąż tłumaczyć kolejne rozdziały. W momencie, kiedy zaczęłam opiekować się Zosią, skończył się mój czas wolny, bo nawet w momencie, kiedy wracam do domu, jestem zbyt zmęczona całodzienną opieką nad rocznym dzieckiem, żeby w ogóle do głowy wpadł mi pomysł tłumaczenia. Wprawdzie wczoraj miałam wolne, ale kurczę. Wiecie przecież, że właśnie teraz odbywają się Mistrzostwa Świata, prawda? Też chciałabym móc obejrzeć zmagania na boisku, przecież mam do tego prawo. Opowiadanie to nie jest mój obowiązek, nie możecie tego tak postrzegać. Traktuję to bardziej jako rozrywkę, a wiadomo, że na rozrywki trzeba mieć czas :) Postarajcie się wykrzesać z siebie chociaż minimum empatii i zrozumcie, że chociaż kocham do was pisać i czytać wasze komentarze, to najnormalniej w świecie jestem teraz troszkę zajęta. Proszę was jeszcze, żebyście na mnie nie naskakiwali, bo to trochę żałosne, ale jestem zbyt wrażliwa i za bardzo przejmuję się taką krytyką.
Zostańcie, dobrze? Obiecuję, że wrócę. Może jutro, może pojutrze, może za tydzień... Ale za bardzo lubię to, co tu stworzyłam, żeby zostawić to bez zakończenia.
Zostańcie, dobrze? Obiecuję, że wrócę. Może jutro, może pojutrze, może za tydzień... Ale za bardzo lubię to, co tu stworzyłam, żeby zostawić to bez zakończenia.
Buziaki,
wasza lilith_jdb ♥
ps zmieniłam nazwę na twitterze,
od teraz nazywam się lilith_jdb
Rozumiem masz teraz prace i jak wracasz to jestes tez zmeczona po ciezkim dniu i musisz rowniez odpoczywac bo przeciez robotem to Ty nie jestes i kazdy powinien to tez zrozumiec ze masz rowniez zycie prywatne tak jak wszyscy. Zycze Ci dobrych tam zarobkow i duzo rowniez odpoczywaj :) kiedy bedziesz miala czas i sily to wtedy dodasz kolejny rozdzial i nie przejmuj sie hejtami bo ci ktorzy pisza te wszystkie bzdury to tylko Ci zazdroszcza i jesli sa tacy madrzy to niech sami sie wezma za jakies tlumaczenie zobaczymy jak wtedy beda pisac.. trzymaj sie Kochana buziaczki :* :) i pozdrawiam :) @Sylka2112
OdpowiedzUsuńJa Cię rozumiem i nic się nie stało, tłumaczenie to nie twój obowiązek i masz rację :) czekam z cierpliwością na rozdziały x
OdpowiedzUsuń@bizzleshe
Spokojnie. Wazne ze rozdzialy beda sie pojawiac. Nie wazne w jakim odstepie czasu ;)
OdpowiedzUsuńWszystko rozumiem mam nadzieje że jak najszybciej wrócisz do nas <3
OdpowiedzUsuńOczywiście cię rozumie.:* Tłumacz kiedy będziesz miałam ochota a my będziemy z cierpliwością na następne rozdziały.<3
OdpowiedzUsuń~M
Kto by nie czekał skoro to ff jest świetne warto czekać
OdpowiedzUsuńWiadome <3
OdpowiedzUsuńBędziemy czekać z niecierpliwością :D <3
OdpowiedzUsuń